Podwozia 2016. Szykują się duże zmiany

W tym roku czeka nas mała rewolucja jeśli chodzi o samochody kupowane najczęściej pod zabudowy. Dotyczy to oczywiście zmian zw. z koniecznością wprowadzenia kolejnego Euro. Tym razem Euro 6, ale trudno uznać że będzie to zmiana na 6-stkę.

 

Tak. Rewolucję mamy w Polsce na codzień, a teraz dodatkowo będziemy mieli w samochodach. Przez zaostrajace się wymogi co do czystości spalin, a przede wszystkim emisji tlenku węgla na 100 km produceci zmuszeni są wprowadzić radykalne zmiany w oferowanych silnikach do aut dostawaczych.

 

W tym roku zniknie bezpowrotnie jeden z najlepiej sprzedajacych się silnik Ducato tj. 3 litrowa jednostka z łańcuchem rozrządu o mocy 177 KM. To jest ciągle, a za chwilę już tylko był, naprawdę dobry samochód, który mimo pojawiających się problemów ze skrzynią biegów zrobił dużo dla małego transportu. Zastąpić go ma silnik o podobnej mocy, ale już prawdopodobnie o pojemności 2.3 z AdBlue oczywiście. Moc prawdopodobnie wynikać będzie z rozwiązania jak to jest w Masterach, czyli biTurbo. Cała sprawa w Fiacie jest zresztą trochę zaskakujaca ponieważ siostrzane Iveco będzie dalej oferować 3 litrową jednostkę. Oczywiście będzie ona „doposażona” w AdBlue, ale jednak to dalej 3 litry i tylko jedna turbina. No chyba że dwie i wtedy w Iveco mamy 210 kM ;-).

 

Wygląda na to, że koncer Fiata chce wyraźniej podzielić w zakresie zastosowań swoje flagowe modele Ducato i Iveco. Zauwazymy, że Ducato nie można było kupić z bliźniakami i tylnym napędem, co znajdziemy u każdego konkurenta np w Masterze czy Transicie. Jak ktoś chciał takie rozwiązanie trzeba było wybrać Dailaka. Zmieniając w zeszłym roku Daily wprowadzono jednak znacznie odchudzoną wersję podwozia 35S z jednocześnie zwiąkszonym rozstawm osi. Czyli „małe” Iveco to był praktycznie „duży” Ducato. Co zaskakujące dla wielu nowe Iveco, choć z tylnym napędemi ina pełnej ramie jest ono lżejsze o jakieś 50 kg od podobnego podwozia Ducato. Tak więc od połowy roku gdy skończy się produkcja i sprzedaż Fiata z silnikami Euro 5 zostanie tylko Iveco? Bo co innego?

 

Faktycznie wszystkie samochody muszą mieć silniki spełniającenormy Euro6. Faktycznie jeśli ktoś kupował już dziś mniejsze, czy słabsze silniki nie powinien odczuć zbyt dużej róznicy przy następnym zakupie. No może będą te auta trochę droższe. Dziś auta z silnikami Euro 6, a tylko takie możemy już zamówić np w przypadku Sprintera są droższe od 2 do 4 tys. w stosunku do swoich poprzedników z Euro 5. Pamiętać też musimy, że stosowany tu system oczyszczania spalin zw. jest z koniecnzością tankowania AdBlue. To też przecież nowy, dodatkowy koszt eksploatacji. O czym mogli się przekonac już uzytkownicy większych ciężarówek nie jest to niestety system niezawodny. Czyli nie dość, że drożej to jeszcze kolejny element auta, który lubi odmówić posłuszeństwa.

 

Z powyższego wynika proste podsumowanie. Chcesz w najbliższym czasie kupić dostawczaka? Zrób to dziś. W edostawcze.pl mamy jeszcze trochę Masterów, Boxerów czy nawet pojedyńcze Sprintery. Już od zeszłego roku ciężko było liczyć na terminową dostawę Fiata 3.0, ale i takie, zamówione przez nas czekają na produkcję, która przypomnijmyu skończyć się musi 30 czerwca.

 

Podobno pośpiech jest dobry tylko przy łapaniu much.. Tym razem wchodzące Euro 6 zmusza nas do pośpiechu i przy zakupie busa…

 

Marcin Szymański

Ps. Iveco Daily 35S17 z Euro 5 też mamy 🙂