Najczęściej spotykane międzynarodówki na drogach to bez wątpienia Fiaty i Renówki. Czy istnieje zatem dla nich jakieś równie dobre zastępstwo z niebieskim znaczkiem ?
Ford Transit i międzynarodówka to raczej niezbyt popularne połączenie. Pod wszelkiego rodzaju kabinami sypialnymi i zabudowami z plandeką od lat dominują przecież Renault Master i Fiat Ducato, podczas gdy z ofertami innych producentów wiele firm nawet się nie zapoznaje. A szkoda, bo taki właśnie Transit, a szczególnie nowy Ford Transit, który zadebiutował w maju 2014 roku, może stanowić dla Fiata i Renault bardzo ciekawą alternatywę.
Jeśli porównamy go z Fiatem, auto spod znaku błękitnego owalu zaskakuje przestronniejszą kabiną, oferującą więcej miejsca zarówno na nogi kierowcy, jak i za fotelem. Co więcej, kabina Forda Transita wygrywa też pod względem praktyczności, będąc wyposażoną chociażby w ogromny schowek ulokowany pod podwójną ławką pasażerów. We Fiacie takiego schowka niestety nie doczekaliśmy się w nowym modelu. Do tego dochodzi też inna, wygodniejsza dla niektórych, pozycja za kierownicą, którą w przypadku Forda można regulować w dwóch płaszczyznach, a we Fiacie tylko w jednej.
Co natomiast można powiedzieć o porównaniu Ford Transit czy Renault Master?
Również i w tym pojedynku Ford ma coś ciekawego do zaproponowania. Wielu kierowców Renault chwali je za praktyczne i przestronne wnętrze, a jednocześnie gani całą konstrukcję za zbyt miękkie zawieszenie, które nie ułatwia jazdy wysokim na 3 metry pojazdem. Tymczasem zawieszenie Forda Transita oferuje pewne prowadzenie, trzymając go sztywno w zakrętach i będąc połączonym z dającym duże poczucie bezpieczeństwa układem kierowniczym. Pamiętajmy jednak, że w Masterze łatwo pomóc zawieszeniu montując popularne w międzynarodówkach poduszki.
Co więcej, pod pewnym względem Transit deklasuje zarówno Fiata, jak i Renault. Mowa tutaj o rozstawie osi, który w Fordzie typu L5 może mieć rekordowe 4522 mm długości. To natomiast pozwala zamontować skrzynię ładunkową o długości 5,2 metra, tworząc pojazd o całkowitej długości 7797 mm. Dla porównania, najdłuższy rozstawi osi Fiata to 4035 mm, natomiast Renault oferuje maksymalnie 4332 mm. Pamiętajmy jednak, że tak duże rozstawy Mastera i Transita są dostępne przy napędzie na tył. Jest to na pewno dobre pod kontener, czy lawetę, ale pod z konieczności maksyma1nie lekką międzynarodówkę już niekoniecznie.
Pod jakim względem natomiast można stwierdzić, że Renault Master i Fiat Ducato przewyższają nowego Forda Transita? Włoskie i francuskie auto oferują bezsprzecznie więcej pod względem oferty silników – Fiat może mieć na pokładzie 3-litrowy silnik diesla o mocy maksymalnie 180 KM, słynący z dużej mocy oraz trwałości, a Master kusi wyposażonym w dwie turbiny wariantem 2.3 DCi o mocy 165 KM, również stosunkowo mocnym, a jednocześnie bardzo ekonomicznym. Tymczasem z salonu Forda wyjdziemy jedynie z silnikiem 2.2 TDCi znanym jeszcze z poprzedniego modelu Transita, oferującym jedną turbinę i moc maksymalnie 155 KM.
Redakcja.