Porównujemy dwa najmocniejsze pojazdy z segmentu dostawczych dostępne na rynku.
Popularny „bus” jadący autostradą 85 km/h, spokojnie podążając za 40-tonowym samochodem ciężarowym, to widok, który nikogo chyba nie dziwi. Utrzymywanie tak niskich prędkości nie wynika jednak z założeń konstrukcyjnych tych pojazdów, wszak nawet 10-paletowy pojazd z kabiną sypialną jest w stanie osiągnąć chociażby licznikowe 130 km/h. Jazda z prędkością 85 km/h ma naturalnie związek ze zużyciem paliwa i jest w pełni uzasadniona ekonomicznie. O ile bowiem przy takiej prędkości spalanie Renault Master i Fiata Ducato z typowo międzynarodowymi zabudowami bez problemu zamknie się w 10 litrach na 100 km, to próba dogonienia nimi na autostradzie aut osobowych mogłaby się skończyć podwojeniem tego wyniku.
Zdarzają się jednak zlecenia, w których czas ma ogromne znaczenie, większe nawet niż koszty paliwa. Na co zwrócić więc uwagę kupując auto do takiej pracy? Pierwszą i zasadniczą kwestią będzie tutaj odpowiednio mocny silnik. Liderem osiągów jest na polskim rynku Iveco Daily 3.0 210 z 205-konnym wariantem silnika 3.0, wyposażonym w 2 turbiny. Z taką jednostką napędową samochód zawstydza pod względem dynamiki auta osobowe, oferuje aż 470 Nm maksymalnego momentu obrotowego i nie ma żadnej „turbodziury”. Drugą interesującą propozycją jest Mercedes-Benz Sprinter 319 CDI i jego 3-litrowy turbodiesel o układzie cylindrów V6. Jednostka ta oferuje 190 KM, 440 Nm i cieszy się bardzo dobrą opinią pod względem trwałości. Są jednak i wady – o ile cena Iveco Daily 3.0 210 jest o tylko kilka tysięcy wyższa niż w przypadku najsłabszego wariantu tego silnika, to cena Mercedesa Sprintera 319 CDI kształtuje się o kilkanaście tysięcy złotych wyżej niż w przypadku 316 CDI. Co natomiast ze zużyciem paliwa? Przy odpowiednim operowaniu pedałem gazu zużycie paliwa Iveco Daily 3.0 210 można porównać z niezbyt wygórowanym apetytem Fiata Ducato 3.0 180 KM, gdyż jest to ten sam silnik, doposażony o dodatkową turbinę. Nieco inaczej wyglądanie spalanie Mercedesa Sprintera V6 – układ cylindrów oraz ich ilość sprawiają, że zużycie paliwa trudno nazwać tutaj umiarkowanym.
Który szybki samochód dostawczy będzie więc bardziej interesującą propozycją? Oba auta zapewnią więcej niż wystarczają dynamikę, więc ostateczna decyzja zależy oczywiście od osobistych preferencji i dokładnej kalkulacji całkowitych kosztów eksploatacji. Choć nie którzy powiedzieliby, że nie ma jazdy bez gwiazdy to jednak Iveco wygląda dużo ciekawiej. Co ważne od niedawna Daily jest dostępne z rewelacyjną skrzynią automatyczną ZF. O tym więcej w następnym artykule Tutaj.
Redakcja